Najlepsze Polskie Imaginy One Direction

Najlepsze Polskie Imaginy One Direction

niedziela, 8 marca 2015

#149 Harry cz.4

To zdjęcie to życie. *.*
~*~
- No hej! - Melanie rzuciła mi się na szyję. - Kopa w tyłek powinnaś zarobić, że się nie odzywałaś!
- Miałam dużo pracy, przepraszam - odparłam.
- Tym razem ci wspaniałomyślnie wybaczam, ale żeby mi się to nie powtórzyło!
Zaśmiałam się.
- Jasne.
Usiadłyśmy przy naszym ulubionym stoliku w naszej ulubionej kawiarni i zamówiłyśmy naszą ulubioną kawę.
- Mia będzie? - spytała dziewczyna.
- Nie - odparłam - przed chwilą dostałam od niej sms-a.
- Szkoda.
- No szkoda, szkoda. Biedaczka ponoć ma dużo pracy.
- Wszyscy mamy jej aż nawał. Nie wiesz nawet, jak bardzo ta firma za tobą tęskni. Styles załatwił kogoś na twoje miejsce, ale to chyba jakiś leń, bo tydzień zajmuje mu przerobienie tekstu, którego ty zedytowałabyś w jeden dzień. Wszyscy mamy zapierdziel, a atmosfera też nie jest najlepsza.
- Co? Styles się na was wyżywa? - zapytałam. Gwałtownie obudziły się we mnie mordercze instynkty.
- Nie, ale... to nie to samo co z tobą. Szef się bez przerwy snuje, wszystkim patrzy na ręce, a jak tylko ktoś rzuci coś w stylu: "Szkoda, że [t.i.] nie ma" albo: "[t.i.] wiedziałaby, co z tym zrobić", to zaraz wychodzi. Chodzą plotki, że dałaś mu kosza, a potem sam cię zmusił, żebyś się zwolniła, ale to w końcu tylko plotki i Lis je skutecznie gasi u źródła.
- Złota dziewczyna - stwierdziłam.
- Ona... wiesz... - wyjąkała dziewczyna.
- Hm?
- Rozmawiała ze mną i chciała, żebym ci powiedziała, że to Styles stawił się za tobą u twojego pracodawcy.
- I co z tego? - prychnęłam. - Myślisz, że się tego nie domyśliłam? Rozmawiałam już o tym z obecnym szefem. Ponoć Styles wypowiadał się o mnie w samych superlatywach, ale szczerze? Nie rusza mnie to.
- [t.i.], błagam cię - jęknęła nagle dziewczyna patetycznie. - Zrobiłaś najgłupszą rzecz, wiążąc się z Natem, podczas gdy taki facet wzdycha do ciebie tuż obok.
- Jaki facet?
- Styles. On nie może przestać o tobie my...
- Bez wzajemności.
- Jesteś okropna.
- Ja? - podniosłam głos, aż kilka osób na nas spojrzało.
- Tak, ty. Zimna, oschła i nieczuła.
- Bo ty byś się od razu mu rzuciła w ramiona - fuknęłam.
- A żebyś wiedziała. Chciałabym, żeby kiedykolwiek jakikolwiek facet spojrzał na mnie tak, jak on patrzył na ciebie. Wszyscy to widzieliśmy i już łączyliśmy was w parę. Jak ja ci zazdrościłam!
- Tak trudno ci zrozumieć, Mel, że mam chłopaka, którego kocham? Styles to przeszłość. Pocałowaliśmy się, a on od razu wyobraził sobie nie wiadomo co. Chwila słabości, ot co. To wszystko od początku skazane było na niepowodzenie. Że niby ja ze swoim szefem? Proszę cię! Już widzę te krzywe spojrzenia ludzi.
Kończąc monolog, wzięłam dwa głębokie wdechy, chcąc uspokoić serce, które intensywnie obijało się o moje żebra.
- Ha. I tu cię mam. - Dziewczyna wskazała na mnie palcem, jakby właśnie dokonała epokowego odkrycia. - Przed chwilą przyznałaś się, że nie chciałaś z nim być nie dlatego, że ci nie zależało, ale dlatego, że bałaś się, co ludzie powiedzą. Okay, zwolniłaś się; teraz już twoim szefem nie jest.
- Teraz mam Nate'a i go kocham - oznajmiłam wyraźnie.
- Jak chcesz - ucięła krótko temat.
- Nie gniewaj się, Mel, błagam - jęknęłam błagalnie. - Nie wszystko w życiu zawsze idzie tak, jakbyśmy chcieli, a z Harrym nie mogło mi wyjść i wiedziałam o tym od samego początku. Z Natem jestem szczęśliwa.
- Wiem, wiem.
Machnęła ręką, w zamyśleniu spoglądając przez okno, a ja westchnęłam.
Miałam już szczerze dość rozpamiętywania i rozgrzebywania starych wspomnień. Styles jest moim byłym (jak sama nazwa wskazuje) szefem; przeszłością, którą sama zakończyłam.
* * *
- Zostań… - poprosiłam Nate'a, ciągnąc go za rękę z powrotem w stronę kanapy.
- Wiesz, skarbie, że nie mogę - odparł, zapinając koszulę. - Jutro o 9:00 wyjeżdżam. Francja nie będzie czekać.
Podciągnęłam nogi jeszcze bardziej pod siebie, lewą stroną ciała opierając się o kanapę i obserwując go. Miałam na sobie jedynie za dużą, wyciągniętą z szafy koszulkę i krwistą malinkę na skórze szyi - efekt pożądania mojego chłopaka.
- Ta noc mogła być nasza - odparłam smutno.
- Będą inne. - Uśmiechnął się. - Dłuższe, lepsze...
- Trzymam za słowo.
Kanapa się ugięła, a blondyn usiadł obok mnie.
- Wiem, że cię ostatnio trochę (okej, bardzo) zaniedbuję, ale sama rozumiesz... Odbijemy sobie za miesiąc. Wyjedziemy gdzieś...
- Jasne. - Pokiwałam głową. - Rozumiem.
- Na pewno?
Skinęłam podbródkiem.
- No chodź.
Uśmiechnął się, rozmiękczając tym samym moje serce, i otworzył ramiona szeroko. Bez namysłu przytuliłam się do niego.
Cała prawda o naszym związku. Poza pracą rzadko się widywaliśmy; głównie w weekendy, o ile nie spędzał ich w biurze albo nie wyjeżdżał w sobotę w delegację (jak teraz). To wtedy czułam się najbardziej samotna. Potrzebowałam ciepła, uwagi. Od Nate'a dostawałam je, ale... w ograniczonych dawkach. Kochałam go i kiedy byliśmy razem, wszystko układało się idealnie; problem w tym, że rzadko się to zdarzało.
Tę noc spędziłam sama. Podobnie całą sobotę i niedzielę. Z nudów oglądałam telewizję albo douczałam się z włoskiego. Nie miałam ochoty nigdzie wychodzić. Moja wrodzona skłonność do domatorstwa raczej nie aprobowała sobotnich imprez czy wyjść do kawiarni; wolałam siedzieć sama w mieszkaniu. Problem w tym, że w samotności wymyśla się różne głupoty, a ja w tym czasie (przez gadaninę Mel) zaczęłam szczerze myśleć o swoim byłym szefie. Tsa... Miło, serio, że mu odbiło na moim punkcie, ale to już było, minęło. Nie wróci. Nawet jeśli poczułam się wtedy wyjątkowo. Nasza szansa przepadła. Koniec.
Paulina

Ta część miała być dłuższa i miał w niej być Harry, ale się rozmyśliłam, bo mi się nie chce. xd Poza tym kiepsko ostatnio komentujecie. To znaczy, nie mam na myśli niektórych osób, ale wiem, że są tu też tacy, których niespecjalnie obchodzi to, ile się trzeba napocić, żebyście mogli przeczytać posta. Najłatwiej jest przeczytać i nie skomentować, prawda? Nie uszanować czyjejś pracy? Tak właśnie my – autorki – się czujemy. Tak od siebie dodam, że jeżeli to, co piszę, jest do dupy, to nie krępujcie się pisać, nawet z anonima. Konstruktywna krytyka mile widziana, a hejty i tak mnie nie ruszają, więc piszcie śmiało. :)
Na koniec bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy komentują, bo to na górze nie odnosi się oczywiście do każdego. ♥♥♥
No więc jeśli Wam jeszcze choć trochę zależy...
co najmniej 20 komentarzy = kolejny post
Miłej niedzieli wszystkim. xx

29 komentarzy:

  1. Fantastyczna część! ^_^ Ale ten Nate to mi się wydaje, że coś kombinuje xD czy on jej aby nie zdradza... :) ale szczerze? Mam nadzieję, że on ją zdradzi, a ona w końcu spróbuje z Hazzą ♡ taaa, te moje marzenia... :D
    Nmg się doczekać kolejnego rozdziału! ;*♡ ♡ ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham tego imagina! �� szkoda mi Harry'ego a ta go odrzuca :( jak osoba wyzej rowniez uwazam, ze Nate ja zdradza albo cos :( z niecierpliwoscia czekam na kolejny rozdzial :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna część. Szkoda mi Harrego, a tego Nate nie lubię i koniec w tym temacie :D. Czekam na kolejną część ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i polecą na mnie hejty oraz większość osób się ze mną nie zgodzi (albo wszyscy), ale mnie ta historia po prostu nie urzekła. Owszem, jest może i ciekawa, lekko się ją czyta, ale to nie to. Po prostu.
    Wiem, że już pisałam o tym wcześniej, ale nic od tamtej pory się nie zmieniło. Przepraszam.
    Mam nadzieje, że inne Twoje imaginy bardziej przypadną mi do gustu :)


    http://my-mystery-ff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszesz, co myślisz, a ja bardzo to szanuję, więc nie rozumiem, dlaczego miałyby na Ciebie polecieć hejty. Rozumiem to, że nie do końca przypadła Ci ta historia do gustu, bo przecież nie wszystkim musi się podobać to, co piszę. x

      Usuń
  5. Czemu tak smutno? ;( Ten imagin jest super i powinien być happy, no ale spk to nie ja go piszę. Mega mi się podoba i czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nate jest na pewno kochany i cudowny, ale Harry na pewno poświęcałby [T.I] więcej uwagi i wgl, ja jestem za Harrym :D czekam na nexta <3
    M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie:)Czuje niedosyt...Czekam na next i oczywiście liczę,że jednak da szanse swojemu byłemu szefowi

    OdpowiedzUsuń
  8. proszę dodaj kolejny rozdział jak najszybciej. Kocham twoje imaginy sdgfdsh

    OdpowiedzUsuń
  9. Super :). Naprawdę jestem ciekawa co się dalej wydarzy

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne! Szkoda, że bez Harry'ego, ale naprawdę niezły. Czekam na nexta. Życzę weny i chęci ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział, ale prawda taka, że niecierpliwie czekam na pojawienie się Harrego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozdzial troche slaby ale i tak dziekuje ze go dodalas. Mam nadzieje ze nastepny bedzie z Harrym i ze [t.i.] w koncu zrozumie ze ona i Harry sa do siebie stworzeni :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Super
    Czekam z niecierpliwością na NEXT :-)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Troche nudny ale uwielbiam te serie z Harry'm ale nie mg. sie doczekac kolejnej czesci z Zayn'em .. Wgl. to uwielbiam te strone, jestescie genialne

    OdpowiedzUsuń
  15. Awwwwww *-* bosko szybko czekam na nexta poprostu orgasm ! Cudo cudenko najlepsza strona ! Licze na dluzsze czesci :3 ale no poprostu nie ma slow ! :o kurde no nw co jeszcze napsac bo jestem podjarana tym aaaaaaaa ! Pozdrawiam cieplutko Zaneta :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialny :-) szybko dodawaj kolejne części
    jesteście NAJLEPSZE ♥

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja jestem za tym, żeby [T.I] zdradziła Nate'a z Harry'm i on się o tym dowiedział. I zerwali. I [T.I] byłaby z Harry'm. Oczywiście po drodze by się jeszcze trochę pokłócili ;D Takie tam, przemyślenia XD
    W sumie szkoda, że troszkę krótka ta część, no i nie ma Harrry'ego, ale przez to jeszcze bardziej nie mogę się doczekać kolejnej ^^
    Życzę weny i wytrwałości ♥

    PrincessOnika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O żesz Ty! Jak to zrobiłaś? 'o' Idk, jakim cudem, ale rozgryzłaś mnie. To znaczy. Ten imagin miał… uwaga, uwaga… cztery wersje i w pierwszej z nich właśnie tak było. :D Na szczęście już ją zmieniłam i jest zupełnie inaczej. ;>>> x

      Usuń
  18. Super ♡ dawaj szybko kolejną część :* :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak, to zdjęcie przebija wszystko :)
    Spodziewałam się dłuższego, ale i tak się nie zawiodłam co do treści ;)
    No więc tak. Ja po prostu nie mogę uwierzyć, że ona ma Nate'a ( tak się to odmienia? :D) , Harry ciągle myśli o niej. No niech ona w końcu przejrzy na oczy i z Harrym tworzyłaby idealną parę :) Czekam na więcej :*
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Super :) czekam na next gdzie Harry wkroczy do akcji :))) ♥

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny :) czekam na następną część ♡

    OdpowiedzUsuń
  22. kiedy następna część? Kocham twoje imaginy ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od waszego komentowania. ;) Dziękuję. ❤

      Usuń
  23. OMG, już dawno nie czytałem takiego świetnego imagina

    OdpowiedzUsuń
  24. Doooodawaj szybciutko kolejną część! <3 IMAGIN Z A J E B I S T Y :*

    OdpowiedzUsuń
  25. dodawaj nexta pls plspls <3 najlepsze imaginy po prostu

    OdpowiedzUsuń