Najlepsze Polskie Imaginy One Direction

Najlepsze Polskie Imaginy One Direction

piątek, 24 października 2014

#128 Louis cz.3

                                                                       Louis cz.1
                                                                       Louis cz.2



    - Może przejdziemy do sypialni- zaproponowałam, gdy zębami pozbył się moich majtek.- Będzie nam wygodniej- dodałam, rumieniąc się.
    -Jak sobie życzysz- mruknął i wziął mnie na ręce, tak jakbym była jego małą zdobyczą.- Chcesz pójść do mnie?- wymruczał tuż przy moim uchu.
    - Możemy- odparłam, łapiąc się mocniej jego szyi.
    - Tak swoją drogą, jesteś cholernie seksowna i masz niezła pupę- powiedział i byłam wręcz pewna, że uśmiechnął się. W takich momentach sprawiał wrażenie niewyżytego.
    - Przestań- zaśmiałam się, gładząc go po policzku.
    - Nie moja wina, że taka jest prawda- powiedział zalotnie.- Jesteś warta każdych pieniędzy- oznajmił i otworzył drzwi do swojej sypialni, która okazała się ogromna i równie nowoczesna jak reszta domu.
    - Naprawdę twoja willa jest niesamowita- stwierdziłam, gdy przenosił mnie przez próg pokoju. Zawsze takie chwile widziałam tylko na filmach, gdzie pan młody, niósł swoją wybrankę. A teraz? Teraz przeżyłam to na własnej skórze, mimo że ja i Louis nie byliśmy małżeństwem.
    W końcu chłopak odstawił mnie na łóżku i podszedł do szafki nocnej.
    - Włączyć muzykę?- spytał na co ja, szepnęłam jedynie ciche 'tak'.
    Brunet ustawił jakąś płytę i wrócił do mnie. Ponownie naparł na moje usta, a jego dłonie błądziły po całym moim ciele. W końcu zszedł z pocałunkami niżej. Zatrzymał się dłużej przy mojej szyi, delikatnie zasysając moją skórę i tworząc na niej szkarłatną malinkę. W tym samym momencie jego zwinne palce szybko uwinęły się z zapięciem stanika, który momentalnie znalazł się gdzieś na podłodze.
    Zaczęliśmy się całować jeszcze zachłanniej. Teraz już nasze języki walczyły ze sobą zawzięcie, a oddechy mieszały się w jedną całość. Naprawdę to było niezwykłe uczucie. Przez chwilę czułam się lepsza i bardziej wyjątkowa od innych dziewczyn. Miałam jego- Louisa. I w tej chwili pragnęłam skupić się tylko na jego osobie. Starałam się odgonić od siebie myśli, że taka jest moja praca i tak naprawdę nic nas nie łączy.
    -Nie będziesz miała nic przeciwko jeżeli- zaśmiał się i przygryzł mój sutek.- Jeżeli będziemy się pieprzyć- wydyszał i ponownie zaczął mnie całować.
    - W końcu, chyba po to zapłaciłeś aż dziesięć tysięcy- zasugerowałam.
    - Może- odparł bez wyrazu i wszedł we mnie. Czułam jak się we mnie porusza. Jak swoimi powolnymi ruchami doprowadzał mnie do szaleństwa.- Może nie zapłaciłem tylko, po to- stwierdził i zatrzymał się na moment. Przystanął na parę sekund tak jakby, wyczekiwał na moją odpowiedź.
    - Nie?- zdziwiłam się. Chyba tylko to jedno słowo, mogło opuścić moje usta.
    - Może zwróciłem już dawniej na ciebie uwagę- rzucił szybko i położył się koło mnie, wpatrując się we mnie tymi swoimi wielkimi, niebieskimi oczami, które wręcz świeciły w ciemności.
    Miałam już rzucić jakąś ciętą odpowiedź, gdy w głośnikach popłynęły pierwsze nuty Bound 2 Kanye West, a parę sekund później do dźwięków muzyki, dołączyły słowa piosenki.

Close your eyes and let the world paint a thousand pictures
One good girl is worth a thousand bitches

           -Naprawdę?- zaśmiałam się.- Czemu akurat wybrałeś taką płytę?- spytałam, nie mogąc się opanować.
           -To akurat był czysty przypadek- oznajmił i czule pocałował mnie w czubek nosa.
           -Na pewno Ci uwierzę- zachichotałam i pogłaskałam go po policzku.- Zrobiłeś to z czystą premedytacją!- starałam się grać obrażoną.
    -I wanna fuck you hard on the sink- zamruczał tuż przy moim uchu.
    - Widzę, że lubisz tę piosenkę- zauważyłam, uśmiechając się szeroko.
    - Uwielbiam ją- poprawił mnie.- Ale nie chcę na razie się z Tobą kochać na zlewie- mruknął, leniwie przygryzając płatek mojego ucha.
    - Och- zmarszczyłam brwi, nadal się do niego szczerząc. Wyglądał bosko ze swoimi rozczochranymi, brązowymi włosami, płonącymi, lekko zmrużonymi oczami i nieodgadnionym wyrazem twarzy. A do tego dochodziło jeszcze rozgrzane, dobrze umięśnione ciało i mnóstwo różnorodnych tatuaży. Był po prostu idealny- młody, wysportowany.
    - Wystarczy mi, że będziesz się kochała ze mną, tutaj- odparł szelmowsko i zaczął zataczać palcem niewielkie kółeczka na moim podbrzuszu.
    - Widzę, że zapowiada się ciekawa noc- mruknęłam.
    - Mam na ciebie ochotę, tu i teraz- wycedził przez zaciśnięte zęby i jak gdyby od niechcenia klepnął mnie w pupę.- Chyba wiem nawet jak urozmaicić naszą zabawę- zaśmiał się pod nosem i podszedł do niewielkiej, białej szafeczki, która znajdowała przy łóżku.
    - Doprawdy?- zrobiłam większe oczy.- Mam się zacząć bać?- spytałam z przerażeniem. Nie wiedziałam czego powinnam się po nim spodziewać?! Co jeśli nagle wyjmie z tej pieprzonej szuflady jakiś kaganiec lub skórzany pejcz, który za chwilę wyląduje na mojej nagiej skórze. Au. To raczej nie byłoby najprzyjemniejsze.
    - Spokojnie, kotku. Spodoba Ci się- odparł tym swoim zabójczo seksownym, nonszalanckim głosem, a parę sekund później przed moim oczami mignęły puszyste, różowe kajdanki.
    - Co?- prawie krzyknęłam.- Robisz sobie ze mnie żarty?
    - Poczuj się jakbyś była moją Panią- oznajmił i wręczył mi zabawkowe kajdanki.- Możesz teraz zrobić ze mną, co tylko zapragniesz- oświadczył z uśmieszkiem na twarzy.
    - Brzmi kusząco- zauważyłam i gestem dłoni pokazałam, by się położył. Chłopak bez żadnego słowa sprzeciwu, wykonał moje polecenie.
    Chwyciłam lewe ramię Louisa, by następnie delikatnie pociągnąć je w stronę rogu łóżka. Odpięłam różowe kajdanki i założyłam je wokół jego nadgarstka. Po drodze zaczęłam gilgotać go po brodzie, na co brunet zareagował pojedynczym parsknięciem.
    - Tego nie było w umowie- oburzył się i posłał mi niezadowolony uśmiech.
    - Gram nieczysto- stwierdziłam. Następnie powoli, pewnym siebie krokiem przeszłam na drugą stronę łóżka. Sięgnęłam po jego prawe ramię i zakułam rękę w kajdanki. Teraz był już tylko mój.
    - Jesteś seksowna- usłyszałam jego ciepły głos, gdy usiadłam na nim okrakiem.
    - Już to słyszałam- wywróciłam oczami.
    - To usłyszysz to jeszcze miliony razy- wyszeptał i posłał mi oczko. Był niemożliwy.
    - Masz chociaż kluczyk do tych kajdanek?- zapytałam, uciszając go.
    - Naprawdę w takim momencie myślisz tylko o małym kluczyku do tego puszystego dziadostwa?
    - Tak, bo martwię się o ciebie- oświadczyłam i spaliłam buraka. Cholera! Ja naprawdę to powiedziałam? [T.I], co się z Tobą dzieje?- zastanawiałam się.
    - Po raz pierwszy usłyszałem z ust kobiety, że się o mnie martwi- powiedział, a kąciki jego ust uniosły się ku górze.- Wiesz, że do niczego Cię nie zmuszam?- spytał po chwili.
    -Wiem- potwierdziłam i nerwowo przygryzłam dolną wargę. Nie powinnam tego mówić. W końcu ten chłopak zapłacił dziesięć tysięcy za noc ze mną, a nie za głupią rozmowę z panną lekkich obyczajów.
    - Rozepnij mnie, proszę- rozkazał.- Kluczyk jest w szafce.
    - Czemu miałabym to zrobić?- zdziwiłam się.
    - Bo nie jestem takim gnojkiem jak każdy facet, ok?
    - Okey- odparłam niepewnie i wyciągnęłam z szuflady mały, złoty kluczyk.
    - Dzięki- rzucił, gdy go rozkułam.- Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy, [T.I]- oznajmił po paru sekundach i mocniej mnie przytulił.
    - Zawsze jest taka możliwość- stwierdziłam i położyłam głowę na jego klatce piersiowej.- Jesteś naprawdę wyjątkowy.
    - Dobrze wiedzieć- mruknął.- To jak? Dasz mi swój numer?
    - Jesteś tego pewny?
    - No, wiesz może jeszcze kiedyś będę potrzebował Twoich usług- podsunął mi swój telefon, szczerząc się od ucha do ucha.
    - Ale kolejne ''usługi'' będą już darmowe, okey?- puściłam mu oczko.
    - Skoro nalegasz- wzruszył obojętnie ramionami i pocałował mnie w czubek głowy.
    Czułam, że w moim życiu wreszcie coś się zmienia. Może już niedługo miałam zasmakować prawdziwej miłosnej przygody u boku zabójczo przystojnego bruneta? Wiedziałam, że moja przyszłość wciąż, nie należała do najpewniejszych, ale jedno mogłam powiedzieć- niosła ona za sobą lepsze perspektywy, które już niebawem, miałam wykorzystać.
                                                                                                             MissPotatoe
Witajcie Moi Drodzy! :)
Z tego, co zauważyłam niektórzy z Was czekali na kolejną część Louisa ;) Nie jest ona zbyt dopracowana, za co bardzo Was przepraszam... Jeżeli zauważycie jakieś drażniące błędy, to proszę piszcie, poprawię je :P Zostawiam Wam tym partem i tradycyjnie poproszę o Wasze opinie i komentarze :* Postaracie się, Kochani? Liczę na Was :*
PS Co sądzicie o nowym teledysku naszej piątki wariatów?
co najmniej 25 komentarzy= nowy imagin!!!
Miłego weekendu :D

27 komentarzy:

  1. Zajebistyyyy rozdział <333
    Już nie mogę się doczekać kolejnego <333
    A teledysk? - jeden z najlepszych, jakie przyszło mi obejrzeć<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Aww... boski!
    Zajebisty! Padsm! Jest taki pikantny... ^^
    A... teledysk! Bosz, kocham! Wrzeszczałam jak wariatka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mrr... taki pikantny! Mam nadzieję, że będzie jeszce bardziej gorąco!
    Mmm... Teledysk... harry wygląda masakrycznie w tych włosach xd. A ogolnie to licze, że pobija rekord! Szkoda ze dopiero teraz wyszdl ten teledysk, bo jie zalapali się do niminacji na EMA.


    I mozecie usunac ta weryficje obrazkiwa, bo to serio strasznie irytuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarąbisty rozdział,życzę weny x

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział. Loui taki słodki. Awwwwww. Chociaż wole jego bardziej 'niegrzeczną' wersje.

    Co do teledysku. Ja stwierdziłam, iż będzie to albo największa katastrofa bądź genialny teledysk... udało im się!

    OdpowiedzUsuń
  6. Teledysk :*
    Nie moge się ogarnąć! Mam taki zaciesz! ^^
    Najpierw Ten nieziemski imagin, a później ich teledyk!

    O tak... te weryfikacje przy dodawaniu komentarzy sa... :/

    OdpowiedzUsuń
  7. To nie to samo, co kiedyś... :(
    Nie to, że to jest złe! To jest super!!!
    Myślę, że nie tylko mi brakuje takich prac, jak dawniej... (3 miesca w ostatnim konkursie... to jest to! One miały to, to, to, to, to COŚ)

    Wiem, że Tw, Wasz styl się zmienia, pisania oczywiście. Jednk podczas modyfikacji i rozwoju nie zapomina się opodsrawach, na których się uczyliśmy!

    Wszystkie Was podziwiamy, że mimo tego, że chodzicie do gimnazjum czy tam liceum (nwm ^^ zapimniałam :/) to znajdujecie czas dla nas. Na pisanie tak świetnych i geniaonych imaginów!!!

    Ale czy tak naprawdę nie tesknicie za tymi kekkim, delikatnymi imaginami z gora 3-5 czesciami? Ktore miały cichutki, niewinny romanski w tle? Teraz każdy imagin jest z pazurem! No może jakieś resztki z tech dawnych tworstw zostały w Niallu&Zaynie... Tam nie ma, jak na razie, "walki", bad boyów, tego GRR, MRR I AWW (zadziorne, flirciarskir i ueodzicielskie). Jest OCH, ACH, AWW ^^ :* (słodkie!).

    KAŻDY WASZ IMAGIN JEST NIEZIEMSKI, BOSKI, GENUALNY I DOPRACOWANY!!
    ALE... Czy KAZDY imagin jest napiSany z pasją? Czt możeL tylko i wyłącznie z samym talentem? Czy KAZY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CD...

      Czy każdy imagin to "wy"? Czy tylko to, co potraficie zrobić,?

      Oni się zmienili i nie są niby tymu samymi słodziakami, co kiedyś. To prawda? Nie... niby dlaczego?
      Wiek to tylko liczba!
      I co? To, cokolwiek zmienia, bo Harry częściej prostuje włosy, Lou i Zayn czaeem mają tą brodę, ba zarost, Harry zapuszcza włosy? Liamowi się niby przytyło... po pierwsze nie widac, po drugie co z tego?
      Nadak mają mentalnosc pieciolatkow i za to wslasnie ich kochamy...
      Nie przyjechali do Polski, w 2015 tez. Raczej nie... NIE TYLKO NAS NIEODWIEDZILI! Nie ich wina, zawiele to oni w. Tej sprawie to do powiedzenia nie maha...

      okey... odbiegłam od tematu, ale vhyba wiadomo, co chciałam przekazać ^^

      Usuń
    2. Zgadzam się w zupełności z Tb!!! Sama już chciałam to poruszyć!

      Imagin... *_* ja wf polubie normalnie! Szkoda, że moim nauczycielem nie będzie Zayn :/
      Martwię się o relacje TI i Naomi, mogą przeżywać bardzo trudny okres :(
      Hmm... Czy pan Malik bedzie Z TI? Pewnie tak ^^, chociaż... A może to będzie gorący, ostry, tajny romans? Mmm... ^^*

      Usuń
    3. Kurcze, nawet nie wiem za bardzo, co mogę powiedzieć :p
      Szczerze mówiąc, gdyby nie komentarze, nie domyśliłabym się, że mój styl pisania uległ aż takiej zmianie o.o Wiem, że pomysły są inne, ale to chyba dobrze? :) Jeżeli macie ochotę na coś, co napisałam już bardzo dawno (miałam nawet tego nie wstawiać) To jest szansa, że dwa typy imaginów z lekką fabułą oraz moim dawnym stylem pisania, pojawią się na blogu ;)
      Chcecie? :)
      Tylko żeby potem nie było, że jednak wolicie mój "obecny typ pisania i pomysły" :p Hah żaruję tylko! ;) Ale, co do tych imaginów to mogę je kiedyś wstawić- jeden z Haroldem, drugi z Niallem. I wtedy bd mogły ocenić, co bardziej przypadnie Wam do gustu :-)
      Kc MissPotatoe <3 <3

      Usuń
    4. Nie jestem w temacie... dobra, jak przeczytłam to jestem ^^

      Bardzo dobrze i tak chcemy!!!


      A cd naszego Zazy... mmm... może jakaś pukanteria tu bedzie, bo na lekką historyjkę to się nie zapowiada.
      Jestem ciekawa akcji......

      Usuń
    5. Tak! Tak! Tak! Postokroć tak Darcy!!! Juz czekam na Tw imaginy. :*

      Usuń
  8. �� super. Ale proszę was możecie dokończyć imagin o harrym bo czekam już miesiąc i nie mogę się doczekać. Błagam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak... Harruś *_*

      Usuń
    2. O... Harry :)
      Mi tam obojętnie z kim bedzie. Może być Lou, Zayn Vivine Directioner, Niall i Zayn w jednym, albo wcześniej wsponniany Harry ^^)

      Super imagin!!!!!
      Jestem cholernie ciekawa, co będzie dalej... jak potocz sue ich znajomosc i czy ktos jeszcze się o niej dowie...
      Odp. Do posta Darcy Styles... TAK! TAK! TAK! CZEKAM NA TO! HARRUS I NIALLUS :*

      Usuń
    3. Moze być Harry :)ale może być też Zaza Vivine Directioner, 2w1 czyki Zayn i Niall, o tam chcecie.

      Odpowiedz dla Darcy Styles: TAK! CHETNIE! CZEKAM NA TW IMAGINY, ale może jak zakonczy się opowiadanie z Harrym oraz Niallem & Zaynem?

      A ten Zayn... fajny :) Ciekawe czy ktos jeszcze sie dowie o ich znajomosci ^^

      Usuń
  9. Wow... Boski... Genialny... Niesamowity

    Haha, i ta moja oryginlnosc ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Moment, trochę nie ogarnęłam - to nie jest koniec czy jest?
    Osoba gdzieś wyżej napisała na temat, októrym ja szczerze mówiąc ja też pomyślałam, czytając ten rozdział... Teraz szczerze mówiąc nie wiem, co o nim w ogóle sądzić. Nie da się zaprzeczyć, że jest to napisane z poświęceniem czasu, pomysłu i przede wszystkim talentem, bo tego nie da się zaprzeczyć, ale fakt, imaginy się zmieniły. W większości na lepsze, według mnie... Może dlatego, że ja potrafię napisać tylko coś w stylu tych początkowych imaginów, a te mogą być dla mnie wzorami czy coś w ten deser ;p
    Okey, co do akcji... cóż... Przy niektórych tekstach się jak zawsze rozpływałam, przy niektórych czułam się tak jakby nieswojo. Oczywiście wiem, że imagin jest ogólnie w takiej tematyce, i mi to nie przeszkadza...

    Zawsze po obejrzeniu każdego ich nowego teledysku jestem w takim jakby szoku, i najczęściej piosenka mi powszednieje wraz z powstaniem teledysku, a tutaj chyba tylko to pierwsze ;p Przepraszam z góry, ale jakoś nie przepadam za ich teledyskami czy coś ;-;

    Anonimowa ♥/PrincessOnika

    PS: O, widzę, że muszę udowodnić, że nie jestem automatem... O żeż, zawsze mam z tym problem xd

    OdpowiedzUsuń
  11. super, ja nie wiem jak ty to wymyślasz, że to tak wciąga!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dodacie imagina w Halloween? Może macie w zanadrzu jakiś imagin na tą okazję? ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Napisz jakiegoś śmiesznego imagina

    OdpowiedzUsuń